Obserwatorzy

piątek, 4 listopada 2011

Szybkościowo






Kochani moi.Bardzo serdecznie Was wszystkich przepraszam za tak długie milczenie ale ostatnio los troszkę się na mnie zawziął i chyba muszę jakiś taniec indiański wytańczyć albo czary odczynić. Stłuczka auta,szpital i ostre powikłania ale nie będę Was męczył "drobiazgami". Strasznie się cieszę,że tak licznie Was tutaj,buzia promienieje i ząbki na słoneczku się suszą za tak liczne miłe komentarze i wiarę w faceta,chorego a do tego biżuternika. Brak mi słów podziękowania za tyle ciepła od Was wszystkich.DZIĘKUJĘ!!! Obiecuję,żę szybko się pozbieram i coś napiszę,bo stęskniłem się za moim blogiem, a i przede wszystkim za Wami ;-). Kilka zdjęć nowych zamieszcze,bo przybyło nowych kompletów i broszek i za chwilkę kilka nowych całkiem nowiutkich skrzydlatych niebiańskich gości również się spodziewam. Całusy kolorowe jak jesienne liście Wszystkim posyłam i pomimo smutasków i bólu, który tak na prawde uszlachetnia i uczy pokory, dużo słoneczka i ciepła. Dobrego dnia ;-).

23 komentarze:

  1. No nareszcie! Witamy z powrotem, Grześku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy, oj czekamy niecierpliwie na te zapowiedziane nowości :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak miło, że powróciłeś :) Czekam z niecierpliwością na kolejne biżuteryjne fotki!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. To dużo zdrówka życzę i z niecierpliwością czekam na twoje nowe dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uuu. mam nadzieję że wszystko wróci do normy. Szczerze Ci tego życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Grzegorz, dasz radę, Wojownik z Ciebie nie lada, czekam na Twoje prace i przesyłam buziaki pełne słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę szybkiego powrotu do formy i naszej blogowej społeczności, czekamy :-) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekamy na ten prace :) Trzymaj się Grzesiu, wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  9. zdrówka życzę..piękna jesień:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle w Tobie życia i pogody ducha... Jesteś prawdziwym artystą :) bo pewnie w mniemaniu ogółu jesteś ekscentrykiem:) A mnie się podoba Twoja "wyjątkowość"

    OdpowiedzUsuń
  11. życzę szybkiego powrotu zdrowia i troszkę mniej kłopotów :)Twój entuzjazm zaraża.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Grzesiu, piękną robisz biżuterię. Czekam na Twoje nowe prace. Życzę powrotu do zdrowia i żeby Cię ta zła passa opuściła. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo zdrowia Ci życzę i czekam na następne zdjęcia biżuterii i skrzydlatych gości,bo te rzeczy lubię najbardziej :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Przede wszystkim dużo zdrowia :) i czekam z niecierpliwością na twoje cuda. Pozdrawiam ciepło Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne jesienne zdjęcia :) Ja również dużo zdrówka życzę! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Biżuteria piękna,nawet nie mam pojęcia jak się ją robi :) Fotki jesienne..cóż zakręciła mi się łza w oku...piękna polska jesień a ja tak daleko :(
    Na końcu, życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do zdrowia!!! Ból uszlachetnia i na pewno uczy pokory ale nie wszystkich dotyka i nie każdy doświadcza takiej lekcji...ale ja rozumiem i trzymam kciuki za ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Grzesiu wracaj do zdrówka i działaj dalej-czekam na te nowości no i dalej czekam na guziki:))))Pozdrawiam cieplutko:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdrówka niech dopisze!I moc energii niech Cię nie opuszcza!!!Z niecierpliwością czekam na nowe prace...Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No proszę jaką lawinę komentarzy ruszyłam:) Czuję się jak kamyczek :) A Grzesiek gdzie:

    OdpowiedzUsuń
  20. Już nie mogę się doczekać tych nowych cudów,o których piszesz. Pozdrawiam cieplutko z Krakowa i dużo, dużo zdrówka życzę.
    http://robietocolubie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. FAJNY BLOG, ZDOLNY FACET, W DODATKU Z DUSZA ROMANTYKA, CZEGO MOZNA CHCIEC WIECEJ;-) POZDRAWIAM SERDECZNIE, ZDRÓWKA I OPTYMIZMU ŻYCZE;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moje Kochane,BARDZO SERDECZNIE WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ!!! Za wsparcie,miłe słowa,wpisy i komentarze aż łza mi się w oku kręci choć podobno prawdziwy facet nie płacze ale to BZDURA! Nasze życie jest jak misterna pajęczynka,a ostatnio los,który powinien mieć doświadczenie poplątał supełki na mojej nitce i teraz troszkę muszę popracować aby się jakoś rozplątać. Dlatego raz jeszcze BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ za wsparcie i bycie ze mną ;-). Jak najszybciej postaram się nadrobić zaległości w blogu, bo straszecznie się za Wami stęskniłem i ogromne wyrzuty sumienia mnie dopadły. Dobrego dnia Wszystkim życzę i całusy gorące przesyłam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taką jesień, to ja lubię.
    świecące słońce, masa liści i można przypomnieć sobie stare dobre czasy.
    A nie jakaś chlapa, katar, kaszel i co jeszcze?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń