Kochani po kilku trudnych dniach znalazłem odrobinę czasu aby usiąść przed komputerem i kilka słów do Was kliknać ;-).
Dziękuje za wszystkie miłe słowa i komentarze jak zawsze sprawiają mi wiele niekrytej radości i dają mi energię do działania. Pięknie dziękuje raz jeszcze.
Ciesze się bardzo i miło mi, że odwiedza mnie tak wiele miłych gości i tyle osób bierze udział w moim CANDY. Odwiedziło mnie również kilka nowych osób i z przyjemnością zaglądam na ich blogi.
A teraz z innej beczki. Skończył się czas karnawału i zabaw szalonych ale ponieważ nie mogłem wcześniej to dziś chciałbym przedstawić Wam moją znajomą Megi Holy. Kobietę cudną i zjawiskową pod każdym względem. Wyjątkową w swojej wyjątkowości, kobietę kameleona, cudnego delikatnego motyla, który swoim istnieniem sprawia, że nasz czasem szary świat nabiera pięknych barw.
Zdjęcia zamieszczam oczywiście za zgodą Megi. Oto Ona ;-).
Piękny kostium rodem z Wenecji z oryginalną wenecką maską.
I kto teraz zaprzeczy, że nie ma w Nas zarówno pierwiastków kobiecych i męskich ?
Dla mnie jest genialna. Szkoda, że zdjęcia nie oddają tak detali i dbałości o szczegóły ale wierzcie mi makijaż i kostiumy były perfekcyjne.
Megi profesjonalnie zajmuje się body paintingiem. Jest boska. Podczas imprezy Carnawalia w Łodzi w Manufakturze, była niepokonana. Poza wszelką oceną do tego stopnia iż zajęła zaszczytne miejsce w komisji oceniającej i wybierającej królowa i króla karnawału.
Choć za oknem jeszcze śnieg i nieco niskich temperatur to jednak dziś chyba poczułem powiew wiosenny niemal, a może to tylko przeciąg?
W każdym razie wole myśleć iż to Pani Wiosna szykuje się aby przejąć tron i panowanie nad naszą częścią świata.
Majcia po długim spacerze, na którym niemal ulepiła bałwana, śnieg był taki mokry
usnęła jak aniołek ;-) . Księżniczka na grochu tylko grochu brak hi hi. ;-)
Spokojnego i miłego wieczora życzę Wam wszystkim i raz jeszcze bardzo dziękuje, że mnie odwiedzacie. ;-). Pięknej i spokojnej niedzieli. Całusy, Grzegorz.
Twój piesek pasowałby do mojego Reksia zwanego "Luśką" mam nawet podobne zdjęcie jak moja "Luśka" śpi sobie na łóżku :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNtrygująca i zagadkowa jest ta Megi.... na pierwszym zdjęciu cudowna w tych fioletach..... wierze na słowo że w rzeczywistości jest piekniejsza :))
OdpowiedzUsuńa Majcia.... filigranowa i delikatniusia.... ze słodkim pyszczkiem....
Tobie też życzę udanej niedzieli..... i aby do WIOSNY !!!!
To pewne że wiosne nadchodzi. Spacerując dziś po różnych ogródkach widziałam kwitnące ranniki, a w miejscach takich od południa, przebiśniegi i rożki krokusów. No a śniegu ani na lekarstwo, nie tak jak
OdpowiedzUsuńna twoich zdjęciach. Życzę Ci słonecznej niedzieli.
Prawdziwa Księżniczka ma fory u swego Pana, powala spać jej w łóżku. Moje suka jest za duża, by spać z nami, ale gdyby jej pozwolić....? I tak wyleguje się na łóżku, bo znajduję później pełno czarnych. fajnie jest obserwować psiowe zachowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To na pewno już wiosna! ; ) zbliża się powoli i niedługo zamieni szary i smutny krajobraz, w piękne i słoneczne dni ; ) widać że piesek zmęczony, tak słodko śpi ; )
OdpowiedzUsuńZawsze wiedziałam, że ludzie dzielą się na tych co śpią z pieskami i na tych co się do tego nie przyznają. Ja dla naszego Kapsla uszyłam nawet poduszeczkę, żeby przekonać go do spania na legowisku. A jak wracam do domu to na kanapie mam białe gniazdo z sierści. Pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy.
OdpowiedzUsuńKoleżanka z fantazją i niezwykłym talentem, a Twoja Majcia rozczuliła mnie śpiąc pod kołderką :)
OdpowiedzUsuńJaki cudny zegar!
OdpowiedzUsuńPsianka ma z Tobą dobrze...A Wy jeszcze po śniegu spacerujecie?U nas już śladu po nim nie ma,przez co jeszcze bardziej wiosnę czuję.
A Przyjaciółka rzeczywiście robi ogromne wrażenie!
Dużo zdrowia życzę :)
Megi jest zjawiskowa...i piękna.
OdpowiedzUsuńZegarek rewelacyjny. Masz wielki talent:)
Serdecznie i ciepło pozdrawiam oraz z serca dziękuję za odwiedziny i miłe słowa na blogu.To dodaje twórczych skrzydeł:) Uściski*
Peninia*
Megi jest niesamowita, genialne stroje, genialnie wymyślone. A Piesek przesliczny:)
OdpowiedzUsuńNiedzielę zaczęliśmy prawdziwą śnieżycą, ale raczej ma się ku wiośnie. Miło jest czytać Twój blog. Tak jakoś fajnie, kwieciście piszesz. Koleżanka niesamowita a Majcia trafiła bosko. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudowne stroje, miejmy nadzieję, ze wniosna przyjdzie szybko, u mnie juz słońce za oknem ale mróz trzyma. Psiaczek uroczy
OdpowiedzUsuńMegi faktycznie jest perfekcjonistką, wszystko dokładnie dopracowane i robi ogromne wrażenie. U nas też jeszcze dużo śniegu i co raz spada nowy na przemian z promieniami słońca. Jednak do wiosny juz została chwilka tylko, a te płatki śniegu z nieba to....aniołki robią porządki tam na górze i trzepią pościel.Księżniczka na grochu bez grochu jest robrajająca :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFascynująca osoba z Twojej przyjaciółki. Ale to Majcia wkradła się w moje serce ;-)) Wzruszająca jest śpiąc słodko w pościeli ;-) Ja też uwielbiam spać ze swoimi panienkami ;-)
OdpowiedzUsuńUściski ślę...
Gostei muito de seu blog,e seu lindo cachorrinho se parece muito com a minha Jessica[que é uma femea e tem 18 aninhos].É impressionante como são parecidos.Foi bom te encontrar. Grande abraço.
OdpowiedzUsuńMuito obrigado por visitar o meu blog e simpático comentário. Estou feliz que você me visitou até agora convidado. Sinta-se mais frequentemente. Eu com prazer que adicionar aos observadores. Atenciosamente, Greg. Tenha um bom dia.
UsuńRzeczywiście kobieta-kameleon, piękna, oryginalna i niepowtarzalna, ślicznie o niej piszesz:)
OdpowiedzUsuńczekamy na wiosenkę wszyscy a Twój wspaniały zegar przybliży jej nadejście:)mam nadzieję
Sunia urocza:)
pozdrawiam
Dorcia
dorcia48@gmail.com
Grzesiu serdecznie dziękuję Tobie za słowa otuchy. Jestem Ci ogromnie wdzięczna. Jak to przeczytałam to odniosłam wrażenie,że mnie bardzo dobrze znasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Megi fascynująca, a Majeczka słodka, taka do przytulania. Boski zegar, taki energetyczny, aż się cieplej robi na duszy. Serdecznie i gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrzesiu, mam nadzieję, że Twój dół to już przeszłość, przesyłam ciepłe myśli...
OdpowiedzUsuńZ Twojego pięknego opisu wnioskuję, że Megi to wspaniała i nietuzinkowa kobieta :) A Pani Wiosna to myślę, że bardzo nieśmiało puka do bram naszego świata :)
OdpowiedzUsuńPiekna kobieta nawet w męskim ubraniu będzie śliczna :) Twoja Majka królewna,a mój Nero królewicz. Widzę,że też się wyleguje na łóżku ;)
OdpowiedzUsuń