Obudziłem sie dzisiaj nieco ' przy pomocy " mojej sunci Majeczki,która po wieczornym kefirku dziś rano tj. 5:40 musiała natychmiast wyjść na spacerek toaletowy.Nieco mnie to zirytowało ale prawie natychmiast mi przeszło kiedy zobaczyłem cudne słońce o poranku. Niebo jeszcze zmieniało szatę z ciemno kobaltowej w piękny szafir,trawa lekko zroszona pachniała cudnie i tak spacerowaliśmy sobie pół godzinki.Było CUDNIE!!! Dziękuję Ci Majciu.
Po południu mam zamiar odwiedzić moją przyjaciółkę Agatę w jej niesamowitym miejscu jakim jest skansen budownictwa drewnianego,który mieści sie przy Białej Fabryce w Łodzi.
Nieocenione,cudne miejsce,w którym realizuję swoje pasje gliniane,gdzie czas nieco zwolnił,a samo miejsce ma nadrzeczywistą niesamowita aurę i kojący wpływ na wszelkie troski życia.Wszystkim polecam odwiedzenie Agaty w jej królestwie!WARTO!!!
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć mojej twórczości radosnej ;-).Jestem okrutnie ciekaw Waszych zdań i komentarzy,bo jak zaraz zobaczycie zajmuję się "sztuką",którą nie często zajmuja się faceci.
Miłego dnia Wszystkim życze i nie zapomnijcie o spacerze dzisiaj, choćby 15 minutowym.
Sliczności po prostu!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńprzepiękna róza- nie ma w niej tej dosłowności, która ten piękny kwiat często przemienia w kicz...
OdpowiedzUsuńo rany ale cudna róża :) do czarnego sweterka mrrrr.. pomarzyć
OdpowiedzUsuń